Kłamstwo w dobrej sprawie...?

Kłamstwo w dobrej sprawie...?

Cześć!
Pojawiam się. Długo zastanawiałam się co do Was napisać. Mamy już praktycznie końcówkę roku szkolnego z czego bardzo się cieszę, ponieważ jeśli chodzi o naukę to ten rok był dla mnie naprawdę ciężki. Tak na dobrą sprawę nie miałam wolnego tygodnia. Zaczęłam kurs zorganizowany przez Filmotekę Szkolną, ale nie ukończyłam go z powodu braku czasu... Nie chciałam też pisać postów na siłę, bo to nie o to chodzi.
Dziś chciałabym polemizować jak to naprawdę jest z kłamstwem. Czy zawsze jest ono złe, niedopuszczalne i nie powinniśmy wybaczać go w żadnej sytuacji?

Myślę, że każdemu człowiekowi zdarzyło się kiedyś kogoś oszukać. Nieważne czy była to błahostka czy chodziło o coś bardziej poważnego - zrobił to każdy. ( No dobra, może nie niewinne dzieci, które nie miały jeszcze szansy niczego powiedzieć. ) Jedni przepraszali, obiecywali, że to już się nie powtórzy, a drudzy mieli to w głębokim poważaniu i będą robić to dalej, boo... po prostu to lubią. Uważam, że w niektórych sytuacjach kłamstwo jest dozwolone chociażby nieraz dla kulturalnego zachowania mówiąc " bardzo ładnie wyglądasz" oczywiście to przyjemne usłyszeć taki komplement pod warunkiem, że nie słychać sarkazmu w głosie osoby, która nam to mówi. Inny przykład tzw. Dobrego kłamstwa jest stan zdrowia. Zazwyczaj rodzice nie mówią swoim dzieciom prawdy jeśli chodzi o poważne sprawy, żeby po prostu ich nie martwić. Robią to z miłości. Wszyscy dobrze wiemy, że dzieci przeżywają wszystko podwójnie.


Ja jestem zwolenniczką szczerości. Wolę usłyszeć bolesną prawdę niż kolorowe kłamstwo. Chociaż sama czasem nie potrafię komuś powiedzieć prawdy, bo jest to za trudne i nie chcę nikomu sprawiać przykrości. Niektórzy mówią, że ten kto jest bezpośredni i szczery do bólu nie ma uczuć. Myślę, że kłamstwo jest jednym z najczęstszych problemów w dzisiejszych czasach. Przechodząc na tą złą stronę kłamstwa mogłabym wymieniać sporo przykładów jakiego typu kłamstwa nie lubię, ale nie o tym dzisiejszy post.  W sumie kłamstwo w niektórych sytuacjach może coś uratować. A jakie jest Wasze zdanie?

Dzisiaj krótko, ale myślę, że takie niedługie posty nie są złe. Mimo wszystko starajmy się mówić prawdę, chyba że to kłamstwo to już konieczność, lub dobre zachowanie. Zapraszam na moją stronę na Facebooku i Instagrama - odsyłacze znajdziecie po prawej stronie pod zdjęciem. Standardowo jeśli się podobało - zostaw komentarz, a jeśli chcesz mieć na oku mojego bloga - zaobserwuj.  Dziękuję i miłego dnia :*



Copyright © 2014 Nieidealna , Blogger